środa, 1 lipca 2009

Biscornu - znowu...

To juz prawie terror z mojej strony. Tak mi sie spodobalo robienie takich haftowanych igielnikow, ze nie moge przestac;) Ten dzis prezentowany napewno nie jest ostatni!
Dobrze ze mam biscornu od Agnieszki poniewaz jakos te, ktore ja robie nie moga dlugo zagrzac miejsca u mnie:) Mam nadzieje ze ciesza oko nowych wlascicieli. Ten tez niedlugo poleci w swiat.


6 komentarzy:

  1. Przepięknie!!!!!!!!! Nie dziwię się , że niemogą zagrzać miejsca u Ciebie w domku , tylko wyfruwają w świat :D. Jestem zachwycona!!!! Pozdrawiam stokrotnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. o kurcze!! piękne!! uwielbiam krzyżyki!nie dziwne że tak szybko znajdują nowych właścicieli, sama bym taki chętnie przygarnęła!

    OdpowiedzUsuń
  3. Genialny wprost igielnik!! kurcze ja też bym z WIEEELKą chęcią takie cudo przygarnęła!!

    OdpowiedzUsuń
  4. piękny!!!! sama bym taki chciala:)

    OdpowiedzUsuń
  5. biscornu jest prześliczne, takie delikatne :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Już od jakiegoś czasu podpatruję cuda, które tworzysz i są one dzla mnie zachętą, żeby doskonalić moje haftowanie. Może za sto lat też zrobię tak piękny igielnik :)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarze!

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...