Przyszedl mi do glowy pewien pomysl. Jak zwolnic przyspieszajacy czas? Utrwalic go w ... rekodziele. Pewnie to zludne myslenie , ale natchniona pracami dziewczyn, wierze ze mozna to zrobic.
Tesknie do czasow, gdy bylo na tyle wolnego, checi i materialu ( i pewnie mlodosci;), aby cos "dlubac".
Odkad Moj Ukochany Synek jest na swiecie, wszelkie "dlubanki" wykonywane sa napredce, z gotowcow, na skroty.... Nie zdaze sie nimi nacieszyc, a juz ida do ludzi. Na przyklad niedopieszczony "Poradnik dla Mlodej Mezatki " wydanie dla Uli - Ech! Obiecuje sobie, ze jego nastepne wydanie dla siostry bedzie o wiele lepsze i poswiece mu wiecej czasu!
Jestem nieco przytloczona iloscia inspiracji, jakie ostatnio znalazlam w necie - ludzie potrafia robic takie cudenka - tez by sie chcialo.
Gdy juz zorientuje sie troche, co i jak z tym blogiem chetnie pochwale sie ...dynia;)
Zwracam sie do wszystkich zagladajacych z prosba o wyrozumialosc. Wiem, ze nielegancko jest pisac po polsku bez polskich znakow - popracuje nad tym! Potrzebuje rowniez troche czasu, aby pisac jednoczesnie po polsku i po angielsku - kto wie - moze odwaze sie korespondowac z artystkami z ojczyzny scrapbookingu. Paradoksalnie mieszkajac w Stanach zakochalam sie w tej sztuce dzieki Polkom i ich wspanialym blogom, gdzie zamieszczaja swoje niesamowite prace!
Na razie jestem jeszcze bardzo zielona z obsluga tego miejsca. Bedzie mi ono jednak potrzebne, by wzmocnic mobilizacje do dzialan!
Witam, to świetny pomysł ze zwalnianiem czasu utrwalając go w rękodziele. Na robótki zawsze znajdzie się odrobinka czasu. Moje dzieci już są dorosłe a ja robię wszystko ,,w biegu,, szybko z tą różnicą, że z tego co mam pod ręką - to mnie ,,kręci,, - w coś starego, niepotrzebnego ,,tchnąć nowe życie,,. Kiedyś też byłam przytłoczona mnogością inspiracji, bałam się, że nie dorównam Mistrzyniom. A po co dorównywać!!! Róbmy swoje, tak jak potrafimy najlepiej (podglądając też jak inni to robią). Ja się ciągle uczę czegoś nowego (choć ,,wiekowa,, jestem).
OdpowiedzUsuńPowodzenia życzę w rozwoju blogu (techniczne sprawy można szybko opanować).
Piękny scrapek w pastelowych kolorach, dynię to sobie zrobię - bardzo mi się podoba.
Pozdrawiam.
Danka (nie pani)
Bardzo serdecznie dziekuje za cieple slowa:) Danusiu. To mile i budujace jak ktos docenia to co sie robi!
OdpowiedzUsuńPrzejrzałam całego bloga :) Jest bardzo dobry :) Śliczne rzeczy tworzysz :) Pierwszy raz spotkałam się z pomysłem na pieluszkowe torty :P I przyznam szczerze, że od Ciebie zaczerpnęłam kilka wzorów lub odnośników do wzorów na poduszeczki do igieł :) Jeśli będę się nimi chwalić u siebie, oczywiście podam źródło :)
OdpowiedzUsuńBardzo inspirujący blog! Naprawdę cieszy oko :)
Podziwiam i pozdrawiam (oczywiście już mam w ulubionych ;) )