poniedziałek, 30 maja 2011

Majowa Królowa

Na jej niepowtarzalny zapach czekam cierpliwie caly rok. W czasie kiedy kwitnie wymykam sie na specery w kazdej wolnej chwili. Na szczescie w sasiedztwie zdobi wiele ogrodow!
KONWALIA!


Ponizszy bukiecik zakupilam na bazarze. Byly bardzo drobniutkie, ale wyjatkowo dlugo pieknie  prezentowaly sie w wazonie.




Ze swiezych, pachnacych konwalii moja mama przygotowala dla mnie wianuszek do Pierwszej Kominii Swietej, a bukiet tych kwiatuszkow co roku otrzymywalam w dniu imienin od bliskich.
Nie posiadam wlasnego ogrodu, ale tu gdzie mieszkam jest taki malutki i pozwolilam sobie tam zasadzic klacza ulubionej rosliny. Szkoda mi zrywac pojawiajacych sie tam kwiatow, ale juz w tym roku moglam sobie pozwolic na ponizszy bukiet.

Na koniec malutka dawka staroci, jakie zdobia moje mieszkanie.
Lustro z piekna, ale mocno zniszczona rama przytachalam ja. Po kilku tygodniach do lustra dolaczyly dwie zawieszki, ktorym nie mogl sie oprzec moj maz. Stanowia bardzo zgrany komplet i zapewne pochodza z podobnego okresu. Na lustrze widnieje jako rok produkcji 1912. Zdobienia na drewnie wszystkich przedmiotow sa wykonane jakby z gliny. Pamietam z domu moich dziadkow meble wykonane w podobnym stylu.
Lustro zamieszkalo w kuchni, ktora poniekad jest jednoczesnie przedpokojem.



niedziela, 29 maja 2011

Prezenty i bukiet

Na poczatku minionego tygodnia otrzymalam przesympatyczna przesylke. Jest to cukiereczek od Ewy prowadzacej "Zakatek Dzieciatek".
Ewunia to niezwykle pomyslowa, utalentowana kobietka. Potrafi wyjatkowo pieknie "przyprawic pazur" do kazdego prezentu.
 Jesli chcecie zobaczyc jak mozna zbudowac wyjatkowy tort z pieluszek czy ubranek, slodkie i wyskokowe bukiety i wiele, wiele innych to zapraszam do odwiedzin!

Usmiechnelo sie do mnie szczescie w candy, ktore Ewa niedawno organizowala i oto co otrzymalam.

Ksiazeczka z cwiczeniami i naklejkami dla mojego Darusia, pikantna czekolada dla  mojego malzonka oraz spora garsc przydasi dla mnie!
Najwieksza radosc sprawil mi odrecznie napisany, serdeczny list. Na zdjeciu slicznie przewiazany rozowa wstazeczka!

Wszystkie przydasie sa cudne, ale koniecznie musze wyroznic te niesamowite szpilki z glowkami jak diamenty! Jeszcze nigdy takich nie widzialam!

Ewus! Bardzo serdecznie dziekuje za prezenciki, a w podziekowaniu przesylam wirtualny, wiosenny bukiet!


czwartek, 26 maja 2011

Dla Mamy

MAMO! Wraz z najserdeczniejszymi zyczeniami i usciskami dedukuje Ci ponizsze zdjecia!




Serduszka okazala jest jednym z ulubionych kwiatow mojej mamy. Moj wirtualny bukiet dla Niej zatem nie moze byc inny...

W Stanach Dzien Matki obchodzony jest na poczatku maja. Od kilku dni zatem ciesze sie prezentem od mojego czteroletnigo Synka. W przedszkolu przygotowal dla mnie bransolete. Na jednym z koralikow jest jego imie. Wreczyl mi ja wraz z rozowym gozdzikiem, recytujac wierszyk. Wruszylam sie bardzo... Ta jak i za kazdym razem kiedy slysze: "Kocham Cie Mamusiu..."


Drogie kolezanki Mamusie! Milego Dnia Wam zycze!

W zwiazku z dziwnym dzialaniem bloggera wybaczcie brak komentarzy:(

środa, 25 maja 2011

Post bzem pachnacy...

Maj to miesiac ktory przyprawia mnie o zawrot glowy! W przyrodzie tyle kolorow i zapachow, ze trudno w domu spokojnie siedziec. Kazda wolna chwile spedzam na wolnym powietrzu cieszac oczy i dusze otaczajacym kwieciem.
Czasem skusze sie na sezonowy bukiecik do wazonu, a czerpiac inspiracje z soczystych kolorow natury stworzylam kolejnego biscorniaczka haftowanego fioletowa mulina. Kojarzy mi sie z uroczymy fiolkami i paczkami niebiansko pachnacego bzu...
Wykorzystalam wzory znalezione w sieci bez podpisu autora.

Bardzo dziekujemy za zainteresowanie ankieta! W dalszym ciagu poszukiwani sa chetni do jej wypelnienia:)

Pozdrawiam serdecznie!

niedziela, 22 maja 2011

Czerwone groszki i troche prywaty...

Uroczy bukiecik czerwonych groszkow towarzyszy mojej prosbie, jaka kieruje do odwiedzajacych mojego bloga. Poszukuje osob nauczajacych jezyka angielskiego na poziomie szkoly podstawowej, ktore zgodza sie wypelnic ankiete. Wyniki ankiety beda wykorzystane  w  pracy magisterskiej mojej siostry.
Jesli ktos zdecyduje sie nam pomoc w zebraniu informacji otrzyma ankiete na e-mail.
Ankieta jest anonimowa.
Bardzo prosimy o kontakt na adres: alexls@gazeta.pl
Z gory bardzo serdecznie dziekujemy, a wszystkich moich gosci pozdrawiam i zapewniam iz juz niedlugo ponownie  cos "robotkowego" pojawi sie na blogu.




niedziela, 15 maja 2011

Orientalne akcenty w kuchni

Dzis bedzie troszke o pewnej slabosci, jaka wraz z Mezem mamy na polu kulinarnym...
Oboje bardzo lubimy specjaly kuchni japonskiej. Nasze zauroczenie jest na tyle mocne, ze zaczelismy kompletowac serwis do podawania orientalnych przysmakow.
Na poczatku zalozylismy ze ma byc zielono - brazowy, ale w tak zwanym miedzyczasie zostalismy obdarowani interesujacym, bialo-czarnym kompletem do sushii. I tu zaczely sie schody... Z jednej strony chcialabym kontynuowac zielony zestaw. Marza mi sie miseczki do ryzu i edamame,specjalne lyzki do zupy, wieksze talerze do serwowania oraz zestaw do parzenia zielonej herbaty... A tu okazuje sie ze do bialego calkiem niezle pasuja miski,talerzyki czy dzbaneczek z "codziennej zastawy".....
Mysle jednak ze w moich poszukiwaniach pozostane wierna zestawowi zielono-brazowemu, choc jak na zlosc w sklepach napotykam jeszcze jeden ciekawy nurt - niebieski!;)
Na zdjeciach sushii i sashimi zamowione w restauracji. Do tej pory mam za soba proby przygotowania zupy "miso" i rolek kalifornijskich...
Oj nie jest to wcale takie proste!






Pozostajac w orientalnym klimacie wyjawie jeszcze jedno z moich marzen...
Niejednokrotnie podkreslalam juz, ze nie mam tzw reki do kwiatow. Do tego jeszcze dochodzi niszczycielska moc mojego kota;) Nie przeszkadza mi to jednak marzyc o filigranowym drzewku bonsai:

zrodlo zdjecia: klik

Na poczatku kwietnia wraz z moimi mezczyznami mialam mozliwosc odwiedzic wystawe wiosennych kwiatow, gdzie nie brakowalo rowniez i orientalnych akcentow. Zainteresowanych wiekasza iloscia zdjec odsylam do tego postu Darka:)

Pragne koniecznie wspomniec iz do stworzenia dzisiejszego posta zostalam zainspirowana przez Agnieszke z Cafe de Paix. Dedykuje go oczywiscie Agnieszce oraz wszystkim wielbicielom orientu!

Pozdrowienia!

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...