wtorek, 30 sierpnia 2011

Piknik

Podczas tegorocznych wakacji odkryliśmy uroczy zakątek. Jest to wspaniałe miejsce na weekendowy odpoczynek, a co najważniejsze niemal bezludne!
Już po pierwszej wizycie mieliśmy plany na nastepną. Ja zaproponowałam piknik,  mój mąż wylegiwanie się na poduchach w cieniu drzew, a synek beztroskie szaleństwa na trawie.
Zapraszam na dlugą fotorelacje z bardzo udanego odpoczynku na łonie natury:)




















czwartek, 25 sierpnia 2011

Niekonczaca sie historia...

Na moim blogu zapanowaly filcowe kwiaty. Bardzo przyjemnie sie je tworzy, a dzieki Waszym milym komentarzom wcale nie mam ochoty przestac! Czesc z Was moze sie juz czuc tym tematem zmeczona i calkowiecie to rozumiem!
Zaplanowalam jednak kilka projektow w innych technikach i juz dzis moge obiecac ze w najblizszym czasie broszkami nie bede Was zadreczac;)
Dzis zaprezentuje kilka najnowszych i odpowiem na kilka pytan zadanych w komentarzach.

Nie moge pominac radosnego dla mnie faktu stale zwiekszajcej sie grupie Osob Obserwujach mojego bloga oraz Nowych Gosci pozostawiajach komentarze. Bardzo dziekuje i zapraszam ponownie!
 Staram sie Was odwiedzac w miare mozliwosci:)





W poprzednim poscie prezentowalam broszke, ktora wielu z Was przypomina kwiat dalii. W zupelnosci sie zgadzam z ta opinia. Dalie to jednak kwiaty z perfekcyjnie stopniowanymi platkami. Widzialam juz kilka takich filcowych kwiatow w internecie. Jest to zatem mozliwe. Po pierwszym podejsciu jestem pewna, ze nie jest to takie proste. Bede potrzebowac zapewne jeszcze kilku prob z roznymi ksztaltami platkow.
Do stworzenia szarej wykorzystalam koleczka w dwoch rozmiarach. Skrecalam je w  rozek i nastepnie zszywalam od podstawy platka do ok polowy wysokosci.
Srodek ozdobilam guziczkiem obszytym filcem i koralikami.
Platki nie ukladaja sie idealnie rowno i dlatego bardziej przypominaja chmurke niz kwiatek;)

Na koniec pragne goraco podziekowac za przejawy troski, jakie otrzymalam w zwiazku z trzesieniem ziemi. U mnie wszystko w porzadku i mam nadzieje ze tak pozostanie... W najblizszy weekend bedziemy pod wplywem huraganu IRENY...
Trzymajcie kcjuki, aby zywiol uderzyl z mniejsza sila niz przewiduja!

Pozdrawiam serdecznie!

wtorek, 23 sierpnia 2011

Chmurka

Podobnie jak zapewne wielu z Was, uwielbiam spogladac na niebo i nie moge wyjsc z podziwu nad pieknem tego co maluje na nim natura.
Ostatnio nie moglam skupic sie na jezdzie, gdy podczas powrotu z pracy na niebie klebily sie srebrno - szare chmury przeplatane promieniami slonca.
Do domu dotarlam bezpiecznie;) Zalowalam jednak, ze nie mialam ze soba aparatu.
To niezapomniane zjawisko postanowilam utrwalic w ... broszce!
Wykorzystalam filc w odcieniu jasnej szarosci i szklane koraliki w srebrnym kolorze.
Eksperymentowalam z nowym ksztaltem i dzieki temu uzyskalam efekt sklebionej chmurki.
Zglaszam ja oczywiscie do wyzwania w Szufladzie, gdzie znajdziecie kolejne inspirujace wyzwanie pt. "Niebo chmura malowane".

"Zlapana" w dlonie chmurke pomogl mi sfotografowac moj Synek!


Broszka juz zadomowila sie w mojej garderobie.
Na pierwsze jesienne chlody ozdobi lekki, kremowy sweterek, zalozony do kremowego topu i szarych spodni .

Na szyje delikatny sznureczek ze szklanych koralikow, a na paznokciach lakier o wdziecznej nazwie "chinchilly".



Pozdrawiam!

sobota, 20 sierpnia 2011

Woreczki na skarby...

W moich rekodzielniczych poczynaniach czasami siegam po maszyne do szycia. 
Krawiectwo to sztuka, ktorej nie mozna zglebic po przeszyciu kilku prostych brzegow materialu.
Szacunek do tej profesji mam od dawna i od dawna tez wiem nie mam talentu w tym kierunku.
Naiwnie  podejmuje jednak proby uszycia czegos prostego i nawet wtedy przekonuje sie ze bez praktyki i cierpliwosci efektow nie bedzie.

Jakis czas temu przygotowalam kilka drobnych haftow z mysla o ozdobieniu nimi woreczkow.
Dla doswiadczonej krawcowej takie woreczki to zapewne pestka! Dla mnie spore wyzwanie i poznawanie mojej maszyny. 
Uszylam dwa bawelniane woreczki, ktore zdobi ten sam motyw rozowego haftu i  szydelkowe sznureczki z chwoscikami:


Woreczki polecialy do dwoch uroczych  Gwiazdeczek - coreczek Ewy :)



Chcialabym goraco podziekowac za tak serdeczne komentarze pod postem z instrukcja wykonania broszki z filcu!
Jest mi bardzo milo, ze spodobala sie ona tak wielu osobom!
Zauwazylam ze pojawily sie juz Wasze pierwsze filcowe fantazyjne kwiaty!

Zapraszam do pozostawienia linkow do Waszych broszek. Juz niedlugo zamieszcze post - galerie z Waszymi pracami. Oczywiscie jesli wyrazicie na to zgode.

Zycze milej niedzieli i pozdrawiam!

czwartek, 11 sierpnia 2011

Fantazyjny kwiat z filcu - instrukcja wykonania

Prezentowane ostatnio przeze mnie broszki-kwiaty z filcu zostały przez Was bardzo ciepło przyjęte. Jest mi ogromnie miło z tego powodu.
Na prośbę kilku z Was przygotowałam intrukcję wykonania filcowych broszek. 

Potrzebne materiały:

1. Kawałki filcu.
2. Przypinka.
3. Igly, szpilki i nici w kolorach harmonizujacych z filcem.
4. Ostre nożyczki.
5. Dodatki, którymi ozdobimy broszkę: guziki, koraliki, tasiemki, wstążeczki itp. Limitem jest Wasza wyobraźnia!
 

NIE ZEZWALAM NA KOPIOWANIE ZAWARTOŚCI MOJEGO BLOGA BEZ MOJEJ ZGODY!

Filc tniemy na kawałki w kształcie trójkątów. Rozmiary będą zależeć od

środa, 10 sierpnia 2011

Lawenda, seler i ...

Dzieki wyzwaniu na stronie CR84FN35  postanowilam wykorzystac zestaw trzech kolorow: lawendy, selera i szarego w zaprojektowaniu kolejnej broszki. Zestaw bardzo intrygujacy i chyba niestety zwiastujacy jesien...


Majac pod reka kawalki lawendowego filcu wykonalam jeszcze kolejna jednokolorowa.


A oto zdjecie-inspiracja z nowoodkrytego przeze mnie blogu:


"Zabroszkowalam sie ostatnio"! Wszystko za sprawa akcji na rzecz chorej Zuzi. Wiekszosc wykonanych przeze mnie broszek przeznaczona jest na kiermasz, z ktorego dochod przekazany zostanie na leczenie Zuzi.
Zapraszam serdecznie do zapoznania sie z ulotka informacyjna


Pozdrawiam!

poniedziałek, 8 sierpnia 2011

Poszewka z monogramem

Poszewka z monogramem na nieduza podusie powstala specjalnie dla mojej siostrzenicy Leny.
Jest nieco spoznionym prezentem na pierwsze urodziny, ktory jednak szczesliwie dotarl juz do rodzicow Lenki.

Haftowalam na bialej bawelnie o rownym splocie i fachowym oznaczeniu nr 28. Wybralam szara muline DMC o nr 414. Bardzo mi sie podobaly prace w takim zestawie kolorystycznym, podgladane na przyklad na blogu Ateny. Szary moze nie pasuje dla malej dziewczynki. Pomyslalam jednak przyszlosciowo i z nadzieja iz bedzie to pamiatka na lata, postawilam na ten uniwersalny kolor.
Moje dotychczasowe prace z haftem krzyzykowym to zazwyczaj drobne wzory, na nieduzych kawalkach kanwy. Przy tym rozmiarze tkaniny pomagal mi tamborek .
Wzor znalazlam w tej galerii


Zaprezentuje dzis takze naparstki, ktore ostatnio zasilily moja jeszcze nieliczna kolekcje.
Pierwsze trzy, porcelanowe sa z rodzinnego Tarnowa. Zdobia je zabytki tarnowskiej starowki i godlo miasta.

Druga  "trojeczka" jest dla mnie wyjatkowa! Dostalam je od Mamy, ktora przez dlugie lata uzywala ich w swojej" pracowni rekodzielniczej". Nie sa to jakies wymyslne zabytki, ale najzwyklejsze metalowe naparstki. Miejscami tak wysluzone, ze maja dziury! Dla mnie jednak beda bezcennymi skarbami!
Dziekuje Mamo!


Dziekuje za wszystkie pochwaly broszek!
Bardzo mi milo ze spodobaly sie Wam na tyle, iz chcecie wykonac podobne:)
Fotokursik w przygotowaniu!

Pozdrawiam!

sobota, 6 sierpnia 2011

Troche ekstrawagancji

W dzisiejszym wpisie ponownie ...broszki! Nie obiecuje ze to ostatnie, ale napewno juz  w nastepnym poscie bedzie cos z innej dziedziny!
Do tworzenia pierwszej zainspirowalo mnie wyzwanie z ArtPiaskownicy - KolorTON #5 Kobensa.
Wyzwanie polega na wykorzystaniu kolorow: bialego i granatowego w swojej pracy.
Do granatowego filcu dodalam biale, szklane perelki. Gotowa brosze zabralam w plener, gdzie napotkalam te nietypowo pomalowane na granatowo drzwi. Dzieki nim moge zaprezentowac Wam ponizszy kolaz:)





A teraz o tytulowej ekstrawagancji.
Osobiscie nie przepadam, ale spotykam sie z polaczeniem granatu z goracym rozem. Na przyklad wczoraj widzialam pania w metrze, ktora miala na sobie granatowy kostium i mnostwo goracorozowych dodatkow jak torebka, pasek czy lakier na paznokciach. Zestaw ten jest bardzo krzykliwy i napewno tylko dla odwaznych! Przez chwilke nawet chodzilo mi po glowie, aby zlaczyc te dwa kolory w jednej broszce, ale ostatecznie nie zdecydowalam sie. Powstala natomiast jednokolorowa, rozowa broszka. Moja ekstawagancja polega zatem na polaczeniu tych dwoch kolorow w jednym poscie;)


Zycze udanej niedzieli!

piątek, 5 sierpnia 2011

Monotematycznie...

Mam faze na broszki. Kropka! Dzis prezentuje kolejne cztery i ostrzegam, ze nie sa to ostatnie!
Dwie fioletowe i dwie turkusowe. Najmniejsze jakie do tej pory powstaly.


Wraz z innymi fantami poleca na kiermasz organizowany przez Lily.
Przy okazji zapraszam na candy, jakie Lily oglosia przy okazji pomocy dla chorej Dziewczynki!



Bardzo serdecznie dziekuje za wszystkie odwiedziny i komentarze!

Pozdrawiam!


LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...