Do nowej zabawy blogowej zostałam zaproszona przez
Migot77 1. Zastanów się, w rytm jakiej piosenki poszedłbyś/poszłabyś na koniec świata, tam gdzie nogi poniosą, lub zabrał(a)byś na bezludną wyspę?
2. Umieść link do tej piosenki na blogu (np. za pomocą YouTube, Wrzuta, Google.video itp. etc.)
3. Napisz, jakie wspomnienia i skojarzenia wywołuje u Ciebie ten utwór.
4. Zaproś 2-5 osób, znajomych bloggerów do tej zabawy i powiadom ich w komentarzu, na ich blogu...
5. Miłego słuchania i wspominania...
6. Zabawę wymyśliła
Ignezja, która wybrała taki utwór: Massive Attack - TearDrop.mp3
Muzyka jest bardzo ważna w moim życiu i trudno jest mi wybrać tylko jeden utwór.
Jest to jednak zabawa;) i postawiłam na utwor pt. "What a wonderful world" w wykonaniu oczywiście
Louis'a Armstronga. Przez jakis czas będzie jej można automatycznie posłuchac na moim blogu lub proszę kliknać na nazwisko wykonawcy.
Jest to piosenka, ktora wprawia mnie w dobry nastroj i sprawia, że jakoś tak lekko na sercu się robi...
Kiedys z Mężem zastanawialiśmy sie jaki utwor wybralibyśmy na weselny "pierwszy taniec", gdyby nam przyszło jeszcze raz wybierać. Wybor padł właśnie na te piosenke. Nie żebyśmy żałowali naszego pierwszego wyboru (walc wiedenski:), ale lubimy wracać wspomnieniami do dnia naszego ślubu i tak sobie wtedy rozmyślamy......
Do zabawy zapraszam:
Monikę ,
Mrouh ,
Magdę i
Martę .