Jeszcze zakladeczka z "przydasiow" - nic skomplikowanego - w 100% recycling. Podczas haftowania zostaje mi duzo krotkich nitek z ktorych na zapas robie takie "pedzelki" - ten akurat swietnie zgral z pewna ulotka;)
poniedziałek, 29 czerwca 2009
Scrapuszko i zakladka:)
Zauroczona i zainspirowana wspanialosciami z filcu na tej stronce: klik, postanowilam wykorzystac drobne kawaleczki kolorowego filcu. Tak oto powstala oprawka na scrapuszko. O ile z motylka jestem zadowolona, to efekt koncowy pozostawia wiele do zyczenia! Musze przyznac, ze praca z papierem i maszyna do szycia do latwych nie nalezy....
Jeszcze zakladeczka z "przydasiow" - nic skomplikowanego - w 100% recycling. Podczas haftowania zostaje mi duzo krotkich nitek z ktorych na zapas robie takie "pedzelki" - ten akurat swietnie zgral z pewna ulotka;)
Jeszcze zakladeczka z "przydasiow" - nic skomplikowanego - w 100% recycling. Podczas haftowania zostaje mi duzo krotkich nitek z ktorych na zapas robie takie "pedzelki" - ten akurat swietnie zgral z pewna ulotka;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
LinkWithin
super motyl!
OdpowiedzUsuńsama mam troche koralikow moze sobie wyszyje gdzies podobnego!
pozdrowienia
super oprawa na scrapuszko:) - motyl jest cudny
OdpowiedzUsuńO jejciu,jakie piekne skrapuszko!Motylek wyszedl cudownie!!
OdpowiedzUsuńdzięki za udział w zabawie:) a scrapuszko bombowe:)))
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z tymi nitkami! Zakładka jest piękna. Scrapuszko zresztą też.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
Agnieszka (aggaw)
aggaw.blogspot.com
śliczna jest ta oprawa, a motylek odlotowy :)
OdpowiedzUsuńśliczne scrapuszko !!!!
OdpowiedzUsuńa motylek jest przeuroczy :) :)