Roze o delikatnych, pudrowo- rozowych platkach rosly w ogrodzie mojej Mamy odkad pamietam. Nie mam mozliwosci wreczyc bukietu Mamie osobiscie... Do zyczen dolaczam zdjecie z niedzielnego spaceru:)
Pochwale sie rowniez moja nowa -"stara" zdobycza.
Jest to taca, ale jednoglosnie z Malzonkiem stwierdzilismy, ze trzeba pomyslec gdzie by ja tu zawiesic jako lustro! Jest ciut za duza, aby pelnic swa pierwotna funkcje w naszym mieszkaniu. (Coraz bardziej pasuje mi do lazienki;)
Do zdjecia pozuje serweta oczywiscie wykonana przez moja Kochana Mame:)
Nie moglam sie oprzec tym rozyczkom!
Piękna taca,serweta również!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło:)
Śliczne róże, śliczna taca i serwetka. Pozdrawiam!:)
OdpowiedzUsuńSuper oryginalny pomysł na zastosowanie tacy!!!
OdpowiedzUsuń