Swiece sa wspanialym elementem dekoracyjnym. Relatywnie niedrogie i pozwalajace na czeste zmiany. Zapalone, rozpraszaja zla energie, wnosza cieplo do wnetrza. Nawet najskromniejszy posilek podany przy swiecach zamienia sie w romantyczna uczte. Zapalone przy kapieli zamieniaja nasze lazienki z prywatne SPA:)
Oto efekty jednej z moich zabaw z pekiem prostych swiec. Przy okazji przedstawiam moje szklane swieczniki. Bardzo skromne. Dzielnie mi zastepuja srebrne swieczniki o ktorych marze...
witaj,a mi się Twoje świeczniki bardzo podobają :-) Mają wspaniały kształt-są urocze! Serdecznie pozdrawiam,Maja
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie ten pęczek świec zaaranżowałaś, z tą koronkową wstążką i broszką. Romantycznie i kobieco :) Te szklane świeczniki podobają mi się bardzo, mają śliczny kształt i na pewno odbijają blask świec. Kiedyś byłam, powiedzmy, oporna na uroki szkła, ale ostatnio mi się zupełnie odmieniło :) Uściski!
OdpowiedzUsuńOleńko one mają kształt gwiazdek?
OdpowiedzUsuńJa mam same takie gwiazdy szklane bez nóżek:)
Dziekuje Dziewczyny!
OdpowiedzUsuńMadlinko! Tak - patrzac "od gory" to maja ksztal gwiazdek:)
POozdrawiam serdecznie!
Och rozmarzyłam się :).
OdpowiedzUsuńGustownie i elegancko! Świeczniki są bardzo delikatne i mają swój niepowtarzalny urok:)
OdpowiedzUsuńŚliczny bieżnik:)
Pozdrawiam cieplutko!:)
Piękna kompozycja i kolorystyka.
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz na moim blogu i ciepłe myśli,których tak potrzebowałam w tych trudnych dniach* Pozdrawiam*