Jakiś czas temu poszczęściło mi się w candy organizowanym przez Madlinke.
Cukiereczek był niespodzianką i do momentu otrzymania przesyłki nie wiedziałam co to będzie! W paczuszce znalazłam mnóstwo cudownych prezencików! Zapraszam do zobaczenia ich na zdjęciach!
Madlinko dziękuję bardzo serdecznie za wszystkie wspaniale cukiereczki!
Aniołek jest bardzo malutki, ale jakże uroczy! Białe piórka byly na mojej liście zakupów - chodzi za mną pewna ozdoba z ich zastosowaniem!
Serwetek mam w domu sporo, ale to pierwsza zrobiona na drutach!
O takim sznurku myślałam szyjąc woreczek pokazany w poprzednim poście! Czerwona wstążeczka wróci zatem do słoika z koleżankami;) Ręcznie ozdobiony spinacz zamieszka w kuchni, a lawendowe nasionka mam nadzieje ze wyrosną na porządne krzewy z bujnymi kwiatami!
W paczce znalazłam również ręcznie wykonaną kartkę z pozdrowieniami:)
A tu pozostałe atrakcje: motylki, ćwieki, kwiatuszki i coś z niespodzianka! Brelok z perłą, którą sobie samemu należy z muszli wydostać. Postanowiłam zostawić sobie wydobycie perły na dzień urodzin:)
A na koniec zdjęcie paczuszki jeszcze przed rozpakowaniem. Było już bardzo ciemno jak wróciłam z pracy. Cierpliwości wystarczyło mi tylko na kilka sekund, aby chwycić aparat i pod oknem szybko zrobić zdjęcie ;)
Prezent jest piękny, a tak sfotografowany wygląda najbardziej uroczo na świecie. Aniołek wśród tych piór... brak słów zachwytu.
OdpowiedzUsuńTakie prezenciki sa urocze.
OdpowiedzUsuńOtrzymalas moc cudownosci.
Pozdrawiam serdecznie
Oleńko bardzo się cieszę,że tymi skromnymi upominkami mogłam sprawić Ci radość:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie z Poznania:)
Ach jakie cudownosci :) Aniolki uwielbiam ,lawende tez a perly jestem bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńA moge spytac kiedy Urodziny Szanownej Pani? Dlugo musze czekac na wydobycie????
poz.Dana