Trzy lata temu pojawil sie na tym blogu moj pierwszy wpis.
Pragne serdecznie podziekowac za wspanialy czas jaki dzieki Wam i temu internetowemu kacikowi spedzilam.
Z powodow osobistych podjelam jednak decyzje o zawieszeniu bloga.
Zegnam sie zatem, majac jednoczesnie nadzieje ze nie jest to ostani wpis w DESTINATION ART.
Oprawa mojego pozegnania jest lawenda. Zestaw tych zdjec z pieknie kwitnaca lawenda przygotowalam juz dawno temu, nie majac jeszcze swiadomosci jakiej okazji ten kwiat bedzie towarzyszyl...
Oluś wiesz, że bardzo ubolewam ...ale szanują Twoją decyzję ;-(
OdpowiedzUsuńBędzie mi bardzo brakowało Twoich postów ...
Jak poukładasz swoje sprawy odezwij się czasem na @ proszę !!!
Życzę Tobie powodzenia we wszystkim co zamierzasz zrobić !!!
Pozdrawiam Aga
Oleńko, rozumiem decyzję, ale mam nadzieję, że do nas wrócisz.
OdpowiedzUsuńNie odchodź! :(
OdpowiedzUsuńhttp://anek73.blox.pl
to kto bedzie mnie uczył robić broszki? i inspirował?
OdpowiedzUsuńale strata.. bede 3mac kciuki żebyś w miare szybko wróciła :) i żebyś wszystko sobie poukładała.
ściskam!!!
Słoneczko Ty wiesz ...
OdpowiedzUsuńRozumiem Twoją decyzję. Skup się na tym co ważne i zgodne z Twoim cudownym serduchem :) A ja będę tęsknić...
Do przeczytania w @
Buziaki i uściski
TAKIEJ DECYZJI NIE PODEJMUJE SIĘ OT TAK..WIDOCZNIE MASZ POWODY....W TAKIM RAZIE ŻYCZĘ CI POWODZENIA....I SZYBKIEGO POWROTU:))
OdpowiedzUsuńPiękne lawendowe zdjęcia :) Ja również będę czekała, uścisków moc, Asia
OdpowiedzUsuńOlu poznałam Cię niedawno i znałam za krótko. Mam nadzieję, że wrócisz. Ściskam Cię mocno.
OdpowiedzUsuńWielka szkoda od nie dawna tu zaglądam i mi się podobało . Chciałam podziękować za kurs w robieniu broszki .,
OdpowiedzUsuńMoże jeszcze wrócisz do usłyszenia ...
pozdrawiam Viola
Zdjęcia cudne, uwielbiam lawendę.
OdpowiedzUsuńOlu czekam, aż będziesz mogła pojawić się ponownie...
Ściskam ciepło
Wielka szkoda :-(
OdpowiedzUsuńKochana...och jakże smutno na sercu...będę czekać i tęsknić...
OdpowiedzUsuńMoc uścisków posyłam-Peninia*
będę czekac cierpliwie
OdpowiedzUsuńKochana Olu.Wiem, że w wielu trudnych chwilach życia takie rzeczy jak pisanie bloga wydaje się czasem błahe i bez większego sensu. W dniu w którym podejmujesz decyzje o zawieszeniu bloga chciałam tylko napisać,abyś pamiętała, że uśmiech jaki wywołuje każdy Twój post na mojej i nie tylko-twarzy- to bardzo ważna rzecz dla wielu osób. Więc pamiętaj- mimo wszystko- to ma sens! Buziaki kochana. Trzymaj się dzielnie
OdpowiedzUsuńAgata
Olu, życzę Ci aby wszystko w życiu poukładało się tak jak sobie wymarzyłaś!
OdpowiedzUsuńDziękuję za inspiracje i kursiki. To dzięki Tobie zrobiłam pierwsze biscornu i broszkę. Mam nadzieję, że jeszcze nie raz będę mogła korzystać z Twoich wspaniałych pomysłów i podziwiać Twoje piękne prace! :)
Pozdrawiam serdecznie
E.
Ja zycze powodzenia, w kazdej dziedzinie zycia, bede czkac.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam goraco
Olu, też mam nadzieję, że nie jest to Twój ostatni wpis i wrócisz tu.
OdpowiedzUsuńBędę cierpliwie czekać. Jesteś osobą niezwykle utalentowaną i cieszę się, że mogę podziwiać Twoje prace, mam nawet kilka w domu (Twoje biscornu to mistrzostwo) - dziękuję!
Życzę Ci zrealizowania planów i marzeń. Pozdrawiam serdecznie!
Olu ! będę tęskniła za Twoimi pięknymi fotografiami, ślicznymi robótkami i przede wszystkim za Tobą !!! Jesteś mi bardzo bliską osobą choć jednocześnie tak daleko mamy do siebie.. Mam nadzieję,że szybko Twój świat powróci do normalności i będziesz mogła znów wrócić do blogowej społeczności.
OdpowiedzUsuńPrzesyłam uściski i czekam na Ciebie:)))
Jeżeli kiedykolwiek będziesz miała ochotę to odezwij się na maila.
Olu, będzie mi brakować Ciebie, Twoich pięknych dzieł i niepowtarzalnych fotografii. Nie tracę jednak nadziei, że wrócisz tu, oraz że spotkamy się kiedyś :*
OdpowiedzUsuń:-(, trzymam kciuki za sprawy najważniejsze, reszta to wypełniacze - czekam i już tęsknię za Twoimi kunsztownymi pracami i przemiłymi wpisami
OdpowiedzUsuńŚciskam od serca
Ola,ale co Ty mówisz?!
OdpowiedzUsuńKochana,mam nadzieję,że szybko z bardzo po Twojej myśli poukładają się Twoje sprawy,czego Ci z serca życzę....
Trzymaj się dzielnie i szybko wracaj
Ściskam Cię bardzo,bardzo mocno
Maja
przepiękne lawendowe zakątki, cieszę się, ze mogłam tu co jakiś czas zaglądać i podziwiać twoje prace
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Szkoda, wielka szkoda... uwielbialam Twojego bloga byl poprostu doskonaly pod kazdym wzgledem. Jesli bedziesz czegos potrzebowala daj znac. Zycze wszystkiego dobrego i mam nadzieje, ze jeszcze kiedys tutaj wrocisz :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Pagatek
Mimo, że nie jestem cierpliwa POCZEKAM!
OdpowiedzUsuńDo napisania...
Olu, szkoda, ale tez rozumiem, że są w życiu ważniejsze rzeczy. Czekam, że wrócisz jak najszybciej się da i będę o Tobie myśleć, Twój igiełkowy prosiaczek jest ze mną cały czas n biurku, jak zawsze pomocny:-) Powodzenia w ogarnianiu życia!
OdpowiedzUsuńOlu, rozumiem Twoją decyzję, ale i tak szkoda, że nie będziesz pisać. Myślami jestem cały czas z Tobą! Kiedyś przyjdą lepsze dni:)
OdpowiedzUsuńOla zycze Tobie wszystkiego dobrego,szkoda,pozdrowienia irena
OdpowiedzUsuńSzkoda że znikasz :(
OdpowiedzUsuńOgromnie żałuję, ponieważ dopiero niedawno trafiłam do Ciebie...
OdpowiedzUsuńŻyczę, aby wszystko poukładało się po Twojej myśli:)
Uuu, to ja dopiero dziś natrafiłam na Twój cudny blog, a Ty chcesz znikać.. Mimo wszystko dołączę do obserwatorów. Liczę, że zmienisz zdanie. A może przynajmniej raz na jakiś czas zechcesz czymś się z nami podzielić. Na co szczerze liczę. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNie przyjmuję tego posta do wiadomości!!! Nie żegnaj się bo będzie mi smutno, jesteś mi bardzo bliska mimo, że mieszkasz tak daleko,
OdpowiedzUsuńrozumiem że możesz nie mieć czasu, ochoty, nastroju itp. na pisanie, ale nie żegnaj się,
będę czekać na kolejny wpis, niezależnie od tego kiedy on nastąpi
Nie mów (plizzz) żegnaj, lecz DO WIDZENIA.
OdpowiedzUsuńBędę myślami krążyć w Twojej okolicy i czekać Twojego powrotu po załatwieniu... ważnych i ważniejszych spraw.
Wracaj do nas szybko - nie tylko ja już tęsknię.
Pozdrawiam ciepło.
Olu ,nie znikaj ,nie zegnaj sie z nami ,wypocznij , uspokuj wewnetrznie i wroc , zasypujac nas pieknymi pracami i zdjeciami.
OdpowiedzUsuńCzekam....
poz.Dana
Ogromnie wzruszylyscie mnie swoimi cudownymi komentarzami! Dziekuje bardzo serdecznie i pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńOleńko a ja wiem,że wrócisz,po prostu to wiem,3maj się Kochana,jestem tam z Tobą!
OdpowiedzUsuńOlu, szanuję Twoją decyzję i cieszę się, że było mi dane Ciebie poznać i mieć coś Twojego. Mam nadzieję, że czasem będę mogła skrobnąć do Ciebie skromnego maila. Nie żegnamy Cię - ale czekamy cierpliwie. Sercem jestem przy Tobie. Ela
OdpowiedzUsuńmocno przytulam cię Oleńko:)
OdpowiedzUsuńbędę zaglądać co chwila - tutaj jest jak w domu...
Oleńko będę z Tobą myślami i trzymaj się kochana.
OdpowiedzUsuńBędziemy na Ciebie czekać.
Zdjęcia cudne.
Pomyślności!
OdpowiedzUsuńWracaj szybko!:)
Oleńko, każda strata bardzo boli ta wyjątkowo ale proszę nie odchodź. Jestem egoistką w tej chwili ale nie wyobrażam sobie blogera bez Twoich cudnych, bardzo suptelnych postów. Masz w Sobie tyle delikatności, uroku i to co i jak piszesz jest, w dzisiejszych czasach bardzo cenne. Odezwij sie od czasu do czasu-proszę.
OdpowiedzUsuńSpokoju kochana Ci życzę. Ufam, że czas da Ci ukojenie a sprawy ułożą się odpowiednio dla Ciebie.
Chę, żebyś wiedziała, że myślę o Tobie bardzo często.
Pozdrawaim Cię bardzo cieplutko
Z utęsknieniem będę czekać na Twój powrót:)Posyłam moc ciepłych myśli:*
OdpowiedzUsuńOlu zdjęcia przepiękne, ale ja nie żegnam się z Tobą ani lawendowo, ani wcale, wiem że wrócisz do blogowego świata, za czas jakiś, trzymam za Ciebie kciuki
OdpowiedzUsuńWitaj, kochana. Postanowiłam, że będę od czasu do czasu dawała o sobie znać, żebyś wiedziała, że gdzieś tam, bardzo daleko ktoś życzliwy Ci, o Tobie myśli.
OdpowiedzUsuńPrzytulam wirtualnie i pozdrawiam cieplutko
Olu dziś chciałam Ci życzyć spokojnego czasu przedświątecznego :)Oby ten czas oczekiwania dał Wam spokój i przywrócił uśmiech na Waszych twarzach. Buziaki przesyłam Agata
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że jednak do poczytania i do zobaczenia na Twoim blogu. Pozdrawiam! :)))
OdpowiedzUsuńPS. Mój kąt w wynajmowanym mieszkaniu wciąż zdobią piękne rzeczy, które od Ciebie otrzymałam :). Dziękuję za ubarwienie mojej codzienności Twoimi cudeńkami!
super fotki.uwielbiam lawendę.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam