Efektem mojej szydełkomanii jest całkiem pokaźna ilość broszek. Technika ta skrywa jeszcze przede mna sporo tajemnic. Jednak jak to w każdej dziedzinie bywa, aby osiagnąć efekty trzeba ćwiczyć!
Podgladając internetowe kursy i gotowe szydełkowe kwiaty wykonałam je w różnych "wariacjach".
Prezentowane dziś broszki powstały z muliny, a zainspirowana byłam szydełkowymi kwiatami
Ani z Zielonego Wzgórza.
Broszki są niewielkie i radościa donoszę, iż obdarowane nimi Małe Damy chętnie ozdabiają nimi swoją garderobę:)
Pragnę serdecznie podziękować za wszystkie wizyty i przesympatyczne komentarze!
Pozdrawiam i życze udanego weekendu:)
Śliczne te broszki:) Co jedna to ładniejsza:)
OdpowiedzUsuńNo, kochana, ja wypaliłam z broszkami a tu taki talent.
OdpowiedzUsuńMuszę Cię przeprosić za milczenie ale nie umiem sobie z paroma sprawami poradzić i motam się tylko, nic więcej.
Mam tylko nadzieję, że obudzę się weszcie i pchnę z całej siły mój "wózek".
Przytulam bardzo mocno
Choć juz od jakiegoś czasu szydełkuje , to kwiatki sa dla mnie do dzis tajemnicą , umiem tylko jeden wzór .
OdpowiedzUsuńA ty śmigasz już piękne kwiatki i to tylko za pomocą netu ...
Śliczne ..
Jakie śliczności! podoba mi się przestrzenność tych kwiatuszków i dobór kolorystyczny oraz dodatki - CUDOWNE! :)
OdpowiedzUsuńCo jedna to piękniejsza! Świetne broszki :)
OdpowiedzUsuńBoskie kolorki:) Świetne:)
OdpowiedzUsuńUrocze są :).Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńsłodkości!
OdpowiedzUsuńTakie proste i nieskomplikowane, a jaki efekt! A mi tak cięzko teraz chwycić za szydełko :P
OdpowiedzUsuńhttp://anek73.blox.pl
Ta rozowa z nutka szarosci jest genialna!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
pychotka!
OdpowiedzUsuńSa cudne!!! Jestes mistrzem szydelka :)
OdpowiedzUsuńbroszki sa przesliczne wygladaja jak zywe kwiatuszki :0
OdpowiedzUsuńPozdrawiam AGA Z NIEBIESKO MI
cudne broszki a ta niebiesko zielona jest naj!
OdpowiedzUsuńcieszę się, że jednak nie zaprzestałaś blogowania - choć dopiero teraz moge wyrazić radość, bo tyyyyle czasu nie mogłam blogów odwiedzac :) i przepraszam, że nic nie napisałam do tej pory - bardzo Ci dziękuję za tak przemiła niespodziankę pocztową!! Niestety działy się u mnie wtedy takie rzeczy, ze o podziękowaniach zupełnie zapomniałam - wybacz mi Oleńko!!!
Śliczne drobiazgi,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWszystkie urocze, ale rózowe malenstwo najcudniejsze :)
OdpowiedzUsuńNo no no , nawet największa strojnisia znajdzie tu coś dla siebie
OdpowiedzUsuńwszystkie są śliczne :))) Najbardziej urzekła mnie ta ostatnia z serduszkiem w środku :))
OdpowiedzUsuńbuziaczki :**
Wspaniała broszkowa rabatka :))) Pięknie dobrane kolory i starannie wykonane kwiatki- super!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Śliczności! takie cukierkowe do schrupania!
OdpowiedzUsuńPrześliczne, jestem zakochana w tych kwiatuszkach...wierzę że kiedyś znajdę w sobie dużo cierpliwości aby choć jeden taki zrobić.
OdpowiedzUsuńWitaj Olu ponownie na lonie blogowym :) :) Bardzo sie ciesze ,ze wrocilas bo uwielbiam ogladac Twoje prace tak slicznie uwiecznione na zdjeciach:)
OdpowiedzUsuńZakladki z poprzedniego wpisu sa przepiekne szczegolnie ta stokrotkowa,zachwycajaca:)
Poz.Dana
O jejku, ale fajne :)
OdpowiedzUsuńAleż cudna kolorowa łąka :) Przepięknie tworzysz :) I ten dobór kolorów :)
OdpowiedzUsuńpiękne, mój ulubiony ten z serduszkiem w środku, bardzo gustowne zestawienie kolorów :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne połączenia, a do tego Twoje kwiatki są takie przestrzenne, że wyglądają jak żywe :)
OdpowiedzUsuńTakie skromne kwiatuszki, a zebraly od Was tyle komplementow! Bardzo sie ciesze i dziekuje!
OdpowiedzUsuńPrześliczne są! Szczególnie spodobała mi się ta z małym serduszkiem w środku :)
OdpowiedzUsuń