poniedziałek, 27 sierpnia 2012

Pogaduszki przy kwitnącej herbacie

Pierwszy raz z kwitnącą herbatą spotkałam się już kilka lat temu. Byłam zauroczona efektem po jej zaparzeniu, jednak nie zdobyła ona wówczas mojego podniebienia. 
Po tego typu herbatki sięgnęłam ponownie, gdy otrzymałam kilka pysznych egzemplarzy w prezencie od Ewuni.
Obok walorów wizualno - smakowych odkryłam jeszcze jeden. Parzenie takiej herbaty to wspaniały pomysł na zabawę z dzieckiem! Mojemu synkowi bardzo sie spodobały takie "eksperymenty herbaciane" . Zawsze z uwagą obserwuje kształt w jaki przekształcają się aromatyczne kulki lub.... serduszka!
Gdy herbatka jest gotowa oczywiście przechodzimy do równie przyjemnej degustacji:)













Poniżej wstawiłam zdjecie ze strony Ewy.  Ta ogromnie utalentowana Kobietka w kwitnącej herbacie dostrzegła potencjał prawdziwych kwiatów. 
Oto bukiet w jej wykonaniu:


Z ogromnej puli prezentów jakie do tej pory otrzymałam od Ewy chciałabym przedstawić kilku reprezentantów i serdecznie Was zaprosić do odwiedzin Zakątka Dzieciątek.









Chciałabym Wam  troszkę opowiedzieć o Ewie i jej radosnej twórczośći.
Ewa to bardzo wszechstronna Kobieta. Jeśli miałabym podać przyklad "czlowieka - orkiestry", to własnie Ona byłaby kandydatka numer jeden!
 Z Jej blogiem zetknęłam się zaraz na samym początku jego istnienia. Moją uwagę zwrócily "torty z pieluszek", które sama czasem tworzę przy nadarzających się okazjach.
Moje skromne torty pieluszkowe jednak blado wypadają przy zaawansowanych pracach Ewy!
Oto przykład:
  

Prezenty dla dzieci to tylko wierzchołek góry lodowej, jaką jest twórczość Ewy.
Poszukując pomysłu na ciekawy prezent dla osób w każdym wieku u Ewy bardzo łatwo o inspirację.
Znajdziemy tam przepiękne, kolorowe bukiety z zaskakującą zawartością, gustowne pomysły na oprawę butelek z alkoholem, etui na czekoladę i wiele ,wiele innych pomysłów na każda okazję
Generalnie Kobietka potrafi "przyprawić pazur" kazdemu upominkowi, a od jakiegoś czasu także koncertowo stworzyć okolicznościową kateczkę uzupełniającą prezent.

Zainspirowana słodkimi bukietami i zaopatrzona przez Ewunie w czerwoną krepinę, sama zmierzylam się ze skomponowaniem słodkich bukietów.
Były to walentynkowe upominki dla nauczycielek z przedszkola mojego Synka. Wraz z nim dekorowałam bukiety oraz karteczki do kompletu.







Jestem pewna, że jeszcze niejednokrotnie skorzystam z pomysłów jakimi dzieli się z nami Ewa!
Pragnę Jej bardzo serdecznie podziękować  za inspiracje oraz za wszystkie cudowne prezenty.
Najbardziej jednak za nieocenione wsparcie w trudnych dla mnie chwilach.

Jeśli się tak złożyło, że nie znacie jeszcze Zakatka Dzieciątek to serdecznie polecam wizytę!


Pozdrowienia!

15 komentarzy:

  1. Ty juz wiesz jak ja Ci zazdroszcze tego czajniczka do herbatek:) Oj, juz mnie od dawna kusily takie herbatki w World Markecie, a teraz Ty sie dokladasz:P

    OdpowiedzUsuń
  2. Ewa tworzy cudowności :)

    Ślę słoneczne pozdrowienia i uśmiech serca pozostawiam*
    Życzę miłego dnia.
    Peninia ♥

    http://peniniaart.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierwsza karteczka z motywem klatek jest przecudna!!!! bardzo mi się podoba:-) a takie słodkie bukieciki to świetny pomysł na prezent:) pięknie je przystroiłaś w te motylki i kokardę w serduszka - super to wygląda:-)
    a do Ewy z przyjemnością zajrzę bo jeszcze nie byłam:)
    miłego i pięknego dnia:-)

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja nigdy nie słyszałam o kwitnącej herbacie:)) Piękne zdjęcia.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Witaj
    Nie spotkałam się z taką herbatką, muszę spróbować, bo po zalaniu wrzątkiem efekty są niesamowite.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Cześć, a jak sie nazywa ta herbata fachowo lub po angielsku?Kilka razy w "literaturze fachowej" czyt internet spotkalam sie z nią i zawsze chcialam spróbować , jednak nigdy nie wiem o co mam pytac w herbaciarni:)Piękne zdjecia:)Bardzo ładnie zaaranżowane:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pieknie wyglada ta herbata w tym przezroczystym czajniczku. Powiem Ci, ze niby Anglicy to herbaciarze, ale w moim miescie nie ma herbaciarni z prawdziwego zdarzenia i ogromna iloscia herbat. Musze kiedys taka odwiedzic przy okazji w Londynie. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Zapraszamy do siebie :)

    http://myhomeikea.blogspot.com/

    Pozdrawiamy serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. JA również zachwyciłam się tą herbatą. Parzenie jej to jak czary:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja raz piłam taką kwitnącą herbatę, smakuję jak każda zielona,ale faktycznie to świetna zabawa :D
    Karteczki prześliczne, najbardziej urzekła mnie zakładka z motylkami :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Kwitnąca herbata po angielsku to blooming tea.
    Osobiście uważam że to fajny pomysł na upominek. Zazwyczaj można ją zakupić w przyjemnym pudełeczku. Po stosownym zapakowaniu może stanowić alternatywę dla bombonierki czy napoju wyskokowego.

    Bardzo dziekuję Wam za komentarze:)

    Czy wspomoże mnie jakaś dobra dusza i podpowie, jak uaktywnić "odpowiedzi" pod komentarzami?....

    Z góry bardzo dziękuję!

    OdpowiedzUsuń
  12. Osobiście się jeszcze nie spotkałam z takimi herbatkami.

    Twoje zdjęcia są tak cudne, że chętnie by się taką wypiło.

    OdpowiedzUsuń
  13. Herbatka na pewno pyszna :) Zdjecia jakie ladne :) Ewe znam, Knujke :) Rowniez mam kilka od niej prezentow :)

    OdpowiedzUsuń
  14. ależ mi laurkę wysmarowałaś :*
    a ja chciałam napisać o Twoich bukietach - WELL DONE! :D

    OdpowiedzUsuń
  15. :) I tak napisała zdolna o zdolnej :)
    A herbatkę niespodziankę uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarze!

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...