Wzorek okazal sie dla mnie trudny. Wprawdzie nie ma tu skomplikowanej gamy kolorow, ale jak sie haftuje tak jak ja w biegu , to nie trudno o pomylke. Tym sposobem po haftowaniu zamowionego biscornu pozostala mi jedna strona z "kiksem" oraz muliny, ktore nie mogly sie przeciez zmarnowac. Konczylam to biscornu z mysla ze pozostanie u mnie - przeciez nie wypuszcze w swiat biscornu z pomylka!
Nadarzyla sie jednak okazja, ze ktos niespodziewanie wracal do mojego rodzinnego miasta i na szybko chcialam przygotowac mala niespodzianke dla mojej mamy. Pomyslalam ze Rodzicielka wybaczy mi te zmylke i przeslamam tego bubla;) Wprawne oko obserwatorow napewno szybko wylapie, gdzie jest blad hahahaha, ale moja mama dzielnie przemilczala fakt bledu i cieszy sie tym drobiazgiem ode mnie. Niedawno to ja otrzymalam od Niej kilka recznie wykonanych swiatecznych przedmiotow - napewno sie pochwale!
Tymaczem zapraszam do wylapania tego mojego "bledu":
Spotkal mnie wczoraj niemaly zaszczyt. Artdeco przyznala mi wyroznienie, promujace moj blog w sieci. To bardzo mile ze sa ludzie ktorzy, uwazaja ze warto zagladac na mojego bloga:) To bardzo dopingujace, ale i zobowiazujace!
Ponizsze wyroznienie juz mialam przyjemnosc przekazac dalej, ale postaram sie jednak kogos wybrac i wieczorem przekaze choc jednej osobie do ktorej warto zagladnac. Niech bedzie jeszcze komus tak radosnie i przyjemnie jak mi teraz:)
Ponizsze wyroznienie juz mialam przyjemnosc przekazac dalej, ale postaram sie jednak kogos wybrac i wieczorem przekaze choc jednej osobie do ktorej warto zagladnac. Niech bedzie jeszcze komus tak radosnie i przyjemnie jak mi teraz:)
Uwaga! Nie chce odsylac nominacji do wszystkich blogow z moich list po prawej. Wyroznienie po zastanowieniu przekazuje blogerce o interesujacym nicku : Marchewka Dracoolina.
Blog tej osobki bardzo mlody, ale juz zapowiada sie ciekawie. Zajrzyjcie koniecznie!
jedna z różyczek jest niekształtna :D ale czy róże są wszytskie idealne i podobne do siebie? oczywiście, że nie! piękne igielniki!!!
OdpowiedzUsuńja bubelek widzę ale jakbyś nie napisała, że jest, to pewnie bym go nie zauważyła, a biscornu jest cudne :)
OdpowiedzUsuńOleńko takiego drobiazgu się nie widzi,jak ma się przed sobą tak śliczny igielnik:)
OdpowiedzUsuńNie widzę błędu i nie będę go szukać. Śliczny igielnik!
OdpowiedzUsuńWitaj,igielnik prześliczny-moja mama też dostała ode mnie taki drobiazg(ale inny wzór,oczywiście:-) ) Igielnik jest taki śliczny,że aż się nie chce szukac błędu.Na upartego...przyjrzałam się i myślę,że ów błąd to ilośc i układ krzyżyków w jasnozielonym kolorze,tuż przy różyczce.Jednak sądzę,że w tak pięknych pracach nie ma co się zastanawiac,co też "autor miał na myśli" ;-) Serdecznie Cię pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego,Maja
OdpowiedzUsuńJak Twoje błędy są takie śliczne to ja chciałabym robić tylko błędne prace ;) Śliczny igielnik.
OdpowiedzUsuńOlu igielniczek super, a błąd wcale błędem nie jest... tak ma być i już;))) Jestem przekonana, że mama będzie zachwycona prezencikiem. A ja twoje biscornu niemal z czcią traktuję, szkoda mi w nie wbijać szpilki albo igiełki, ale zawsze jest w pobliżu, kiedy szyję żebym mogła sobie na nie chociaż popatrzeć :))))
OdpowiedzUsuńGratuluję wyróżnienia!!!
Jakie błędy?ja nic nie widzę...wszystko piekne i idealne. Bardzo mi się podobają...uroczy ten wzór!
OdpowiedzUsuńGratuluuje wyróżnienia:) Pozdrawiam i ślę buziaki:)
Cudowny igielnik, wspaniałe kolory, nie moge się napatrzyc
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam po wyróżnienie
Janola
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie! Tak się cieszę, że się Tobie u mnie spodobało! Wiadomo, jak człowiek zakłada bloga to nie wie, czy ktokolwiek na niego zajrzy, a jeszcze - czy jeśli raz zajrzał to uzna, że warto powrócić :) I bardzo ciepło się robi na sercu, kiedy otrzymuje taki komentarz, jak ten dziś od Ciebie. No a jeszcze to wyróżnienie! Mój blog to nadal noworodek, nie skończył jeszcze miesiąca, a spotyka go taki zaszczyt. Dziękuję z całego serca! Mam pytanie natury technicznej: czy ja wyroznieniowy znaczek kopiuję i wklejam u siebie? (spuść proszę zasłonę miłosierdzia na niewiedzę noworodka! :)
OdpowiedzUsuńP.S. A igielnik jest piękny, wyhaftowany w tak klasyczny wzór. Błąd to problem w szydełkowaniu, bo wszystko się zaraz może zacząć marszczyć i z serwetki robi się nam kapelusz! A igielnik jak piękny był tak jest :)