Z podrozy poslubnej po Florydzie przytachalam, jeszcze wtedy do mieszkania w Polsce, kilka kilogramow:)
Jedna z moich slabosci sa rozne produkty sprowadzane z kraju lub zakupowane w polskich sklepach. Tu rarytas! Mydelko "Bialy jelen":
Muszle to jednak tylko akcenty. Caly czas daze do tego, aby lazienka nabierala romantycznego, starodawnego klimatu.
Wizje figurki w tym stylu snulam juz od bardzo dawna. Nie napotykalam jednak na mojej drodze czegos, co godziloby moje wyobrazenia z budzetem. Az do momentu kiedy zostalam obdarowana ponizsza pania:) Musialo sie dla niej znalezsc miejsce w moim domu!
Olu - wspaniałe spa urządziłaś :)
OdpowiedzUsuń