Wzory ktore zastosowalam w poznizszej pracy juz od dawna byly na liscie ulubionych. Wyszperalam je w internecie, niestety pod podpisu autora.
Jeden z nich juz kiedys wyhaftowalam na dzwoneczku i ten fakt tylko mnie utwierdzil w zachwycie.
Postanowilam wykorzystac go ponownie. Tym razem koniecznie chcialam zachowac okragly ksztalt sugerowany przez wzor. Do kompletu zatem dobralam wzorek, ktory kojarzy mi sie z... goździkiem:)
Tak oto powstal pinkeep. Pinkeep to rodzaj karnetu do przechowywania szpilek. Perelki na jego brzegu to po prostu glowki szpilek:
Jest to dopiero moja druga praca tego typu. O ile z haftu jestem zadowolona to mnostwo tam niedociagniec przy zeszyciu. Mimo to postanowilam go podarowac pewnej wyjatkowej kobietce:)
Polecial do Ani - Koroneczki.
Bardzo serdecznie dziekuje za mile komentarze dotyczace przesylki od Dany.
Naleza sie jej komplementy, a ja pekam z dumy ze mam od niej takie skarby:)
Pozdrawiam serdecznie!
Kochana te drobiazgi są cudowne :) Nie mam pojęcia o jakich niedociągnięciach mówisz :) Cud, miód i malina :P
OdpowiedzUsuńKurcze ja do haftu jakoś nie mam cierpliwości. Może muszę twórczo "dojrzeć" :)
Pozdrawiam Cię gorąco
Agata
Różowe cudeńko istny cukiereczek !!!
OdpowiedzUsuńKoronka będzie szcześliwa !!!
A ja jeszcze takiej formy nie próbowałam ;-(
Pozdrawiam Aga
ja tam nie zauważam żadnych niedociągnięć - nie mam pojęcia gdzie Ty je widzisz? Cuuuudne to wszystko i już - o innej opinii nie chcę słyszeć ;)
OdpowiedzUsuńEee co Ty opowiadasz ladnie zszylas ,poza tym okragle ksztalty sa o wiele trudniejsze niz kwadraty ,mnie sie podoba mimo ,ze rozowy hehe
OdpowiedzUsuńPoz.Dana
Ola,ale o jakich niedociągnięciach Ty mówisz??? :-)
OdpowiedzUsuńPinkeep-y wspaniałe ,a hafcik bardzo,bardzo misternie wykonany.Serdecznie Cię pozdrawiam,Maja
PS-a prezenty z poprzedniego wpisu bosssskie!
Jaki piekny roz, swietnie sie prezentuje pinkeep i piszesz o niedociagnieciach ja ich doszukuje sie i nie ma!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
istne cudo..pozdrawiam
OdpowiedzUsuńHi, hi, hi! Niedociągnięcia? Chyba muszę sprawdzić w słowniku, co to znaczy, bo dotąd myślałam, że niedociągnięcia to takie niedoróbki, a ja tu NIC TAKIEGO NIE WIDZĘ! takie śliczności, że hej! I chyba Ci zdjęcie ukradnę, bo jak dzisiaj tak szybko próbowałam walczyć z aparatem i wiatrem, bo oni dwaj mnie pokonali. ;)
OdpowiedzUsuńHaft prześliczny! Ja też się zastanawiam gdzie Ty widzisz jakieś niedociągnięcia - dla mnie ideał:)))
OdpowiedzUsuńPrzyznaję się jednak,że po raz pierwszy spotykam tę nazwę - pinkeep - proszę oświeć mnie;)
Pozdrawiam cieplutko:)
Przesliczne:))Cudo:)Cieplutko pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJa tam żadnych niedociągnięć nie widzę, za to da się zauważyć śliczne cudeńko jakie zrobiłaś ;o)
OdpowiedzUsuńOla, prześliczności!
OdpowiedzUsuńJesteś jedną z niewielu osób, u których zanim coś napiszę, to muszę najpierw złapać oddech - tak pięknie fotografujesz swoje dzieła!
Prześliczny jest i wzór i wykonanie też mistrzowskie, pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńŚliczności - wspaniałości!!!!!
OdpowiedzUsuńcudenko!!! bardzo mi sie podoba :)
OdpowiedzUsuńDziewczyny dziekuje Wam z calego serca za to morze pochwal!
OdpowiedzUsuńKoroneczko nie musisz podkradac - czestuj sie! Pogroze Ci jednak paluszkiem;) Wszak to ja od Ciebie sie ucze robic ladne zdjecia!:D
Zachwyt dziewczyn jest uzasadniony więc z ogromną przyjemnością i ja swój głoś do nich dodaję.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że kiedyś uda mi się choc troszeczkę Cię dogonic w tak misternie zrobionych maleństwach. Ale jakoś tak strasznie szybko biegasz, hihi.
Buźka
Przesliczne aż się chce wziąść igłę do ręki:)
OdpowiedzUsuńale śliczne !!!! pozdrawiam, ewa
OdpowiedzUsuńCukiereczek - wspaniała kompozycja i wykonanie bez zarzutu
OdpowiedzUsuńPodziwiam
PRZEPIEKNE!
OdpowiedzUsuńJesteś mistrzynią!!!!
Bardzo mi się podobają!
Przejrzałam Twoje wpisy i jestem zachwycona jak piękne rzeczy tworzysz!! :)) Dziękuję za inspirację do wykonania tortu z pieluszek, na pewno w najbliższym czasie skorzystam z Twojego kursu! Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńPiękny! Ja bym się nie odważyła wbić w niego żadnej szpilki :) Ale z tego co czytałam u Koroneczki ona też nie zamierza tego robić :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jakie to piękne, no po prostu boskie, słodkie i bardzo, bardzo gustowne. Ależ Ty to potrafisz!!!
OdpowiedzUsuńNie wiem, jak mógł mi umknąć ten wpis:( Pinkeep cudowny! Szkoda tylko, że różowy:P Muszę kiedyś spróbować zrobić okrągły!
OdpowiedzUsuń