Podobnie jak zapewne wielu z Was, uwielbiam spogladac na niebo i nie moge wyjsc z podziwu nad pieknem tego co maluje na nim natura.
Ostatnio nie moglam skupic sie na jezdzie, gdy podczas powrotu z pracy na niebie klebily sie srebrno - szare chmury przeplatane promieniami slonca.
Do domu dotarlam bezpiecznie;) Zalowalam jednak, ze nie mialam ze soba aparatu.
To niezapomniane zjawisko postanowilam utrwalic w ... broszce!
Wykorzystalam filc w odcieniu jasnej szarosci i szklane koraliki w srebrnym kolorze.
Eksperymentowalam z nowym ksztaltem i dzieki temu uzyskalam efekt sklebionej chmurki.
Zglaszam ja oczywiscie do wyzwania w Szufladzie, gdzie znajdziecie kolejne inspirujace wyzwanie pt. "Niebo chmura malowane".
"Zlapana" w dlonie chmurke pomogl mi sfotografowac moj Synek!
Broszka juz zadomowila sie w mojej garderobie.
Na pierwsze jesienne chlody ozdobi lekki, kremowy sweterek, zalozony do kremowego topu i szarych spodni .
Na szyje delikatny sznureczek ze szklanych koralikow, a na paznokciach lakier o wdziecznej nazwie "chinchilly".
Pozdrawiam!
broszka piękna, opis szalenie poetycki. A niebo, to co bezsprzecznie podoba mi się na tym kawałku ziemi to niebo. W słońcu, w burzy, wietrze, deszczu, każdą pora roku i o każdej porze!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco
oj do zapatrzenia, do zaczytania i do zakochania - przepiękna broszka, przepiękny opis i świetne zdjęcia, zwłaszcza to zrobione małymi rączkami! Wróżę Darusiowi "oko" do fotografii - co zresztą nie dziwi przy dwojgu fotografujących Rodzicach :D
OdpowiedzUsuńŚliczna, a te koraliczki takie piękne jak promienie słońca rozświetlające kropeli wody :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne!Dziękuję za udział w wyzwaniu Szuflady:)Pozdrawiam*
OdpowiedzUsuńCudna brocha - kojarzy mi się z dalią- nazywaną przez moją babcię giergonem :) Czy ona jest robiona w sposób podobny do poprzednich kwiatów :)
OdpowiedzUsuńpodpisuje sie pod poprzedniczka, dalia!przepiekna:)no nie wiem w co rece wlozyc, tyle pomyslow serwujesz:)ale ten kwiatek kojarzy mi sie z domem, dziecinstwem, wakacjami, koniecznie ja zrobie:)
OdpowiedzUsuńCHMURKA...PIĘKNA..A SYNUŚ JAKI ZDOLNY FOTOGRAF
OdpowiedzUsuńPiękna! Też mam skojarzenie z dalią.
OdpowiedzUsuńBroszki są cudowne. ta szara prześlicznie komponuje się z pokazanymi dodatkami. Elegancka z Ciebie kobieta :)
OdpowiedzUsuńBroszki nieziemskie
OdpowiedzUsuńCudo! Brak mi słów !!!
OdpowiedzUsuńBroszka precyzyjnie wykonana - jak wszystko co wychodzi spod Twoich rączek :) No i oczywiście stanowi piękny dodatek do Twojego stroju.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
E.
Uwielbiam szarości. Pięknie będzie się prezentować w tym jesiennym zestawieniu.
OdpowiedzUsuńBuziaki,
Agata
Bosko!! Super zestaw!!!!!!
OdpowiedzUsuńTworzysz piękne broszki! Zachwycam się nimi od dawna, ale ta jest tak cudna, że musiałam to napisać!
OdpowiedzUsuńPiękna!
Aż żałuję, że nie mam narazie czasu, żyby podobną zrobić.
Pozdrawiam serdecznie!
Chmurka jak żywa :)
OdpowiedzUsuńhttp://anek73.blox.pl
Są bardzo piękne, leciutkie jak chmurki :)
OdpowiedzUsuńTwoje broszki są zachwycające..pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękna, piękna, piękna!!! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Śliczna!!!!!!! Nic dodać, nic ująć:)
OdpowiedzUsuńOla, pal sześć niebo, pal sześć chmury, Twoje zdjęcia to jest dopiero coś, co zapiera dech!
OdpowiedzUsuńZastanawiałaś się kiedyś, czy nie wydać albumu ze zdjęciami?
Piękny poezyjny wpis o naturze, pasji i zyciu. Broszka jak chmurka - moim zdaniem uchwyciłaś jej ulotność i delikatność. A ubiór - zestaw cudny.
OdpowiedzUsuńŚwietna broszka! a post taki poetycki :)
OdpowiedzUsuńOto zestaw idealny!!!!
OdpowiedzUsuńPiekna, nie potrzeba wiecej slow!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
STOOOOOP. Nie nadążam. Jeszcze jednej broszki nie przyswoiłam a Ty już następne cuda serwujesz. Życia mi nie starczy na spróbowanie tego wszystkiego .
OdpowiedzUsuńBuziole kochana
Sprytnie to sobie wszystko zaplanowałaś:) Piękna broszka. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczności.
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w zabawie.
Pozdrawiam
Kaśka DT Szuflada.
Przepiękna chmurka i doskonałe zdjęcia:))Jak się cieszę, że tutaj trafiłam, pędzę oglądać poprzednie posty. Pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńBroszeczka prezentuje się wspaniale !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Agnieszka
Rozpieszczacie mnie takimi milymi komentarzami! Dziekuje z calego serca!
OdpowiedzUsuńŁaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa ale cudo!!!!
OdpowiedzUsuńPrześliczna!
OdpowiedzUsuńJesienią i zimą bardzo lubię szrości ;-) więc ta szara jest prześliczna , ale błękitna nie gorsza ;D Pozdrawiam zdolną właścicielkę. ;DDDDDDDDDDD
OdpowiedzUsuńCudne sa Twoje broszki ...przypadkowo trafilam na Twojego bloga, al ejuz bede tutaj wracac czesciej, pozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńprzepiękne broszki! niby filcowe a takie delikatne:)
OdpowiedzUsuńPiękne te Twoje filcowe dzieła :)
OdpowiedzUsuń