Dzis tylko wpadam na chwilke aby pokazac skromne ozdoby swiateczne wykonane z filcu. Powstalo ich znacznie wiecej niz trzy, ale bardzo trudno ostatnio o dobre swiatlo:(
Z Synkiem upieklam tez troszke prawdziwych piernikow - pochwale sie jak je udokorujemy.
Pozdrawiam i wracam do przedswiatecznego kieratu;)
Sympatyczne ludziki!:)
OdpowiedzUsuńSmakowicie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńFajne, przypomniał mi się Ciastek ze "Shreka" :)
OdpowiedzUsuńOleńko dziękuję Ci bardzo,bardzo,bardzo za niespodziankę,ale mi radochę sprawiłaś!
OdpowiedzUsuńCiasteczka są fantastyczne i na dodatek ja też mam takie:D
Są świetne! Można by się pomylić i je zjeść :)
OdpowiedzUsuńAle apetyczne!
OdpowiedzUsuńCzekam na zdjęcia udekorowanych pierniczków, bo ja w tym roku pierwszy raz piekłam i też niedługo będę dekorować ;)
wyglądają prawdziwie i słodko...bardzo fajne. :)
OdpowiedzUsuńAaaale słodkie ciacha:) Śliczne!
OdpowiedzUsuńŚliczne te ozdóbki!
OdpowiedzUsuńale fajowskie:))
OdpowiedzUsuńJejciu, zjadłabym je :D
OdpowiedzUsuńte pierniczki są superowe :)
OdpowiedzUsuńsłodkie :)
OdpowiedzUsuń