poniedziałek, 12 listopada 2012

Jesień w kolorach tęczy - odsłona siódma FIOLETOWY

W ostatniej odsłonie zabawy fotograficznej "Jesień w kolorach tęczy" główną rolę odgrywa fiolet.
W przyrodzie znalazłam mnóstwo inspiracji. Mój plan aby fotografować tylko naturalne obiekty udało się zrealizować.
 
Zanim jednak zaprezentuję moje fioletowe zdobycze przyrodnicze, pragnę podzielić się  z Wami radością jaką sprawiła mi Maja71. Otrzymałam od niej przepiękny szal, który swym kolorem idealnie wkomponował się w dzisiejszy wpis.
Ażurowy, delikatny wzór wykonany mieszanka wełny i jedwabiu. Niesamowicie cieplutki w swej delikatności.
 



 
Przesyłka z szalem była bardzo elegancko zapakowana, a dodatkowych wrażeń dostarczyła różana aura. Urocze serwetki w białe kropeczki, malutkie różyczki i niezwykle przyjemnie pachnące różami mydełko! 
 
Maju! Jeszcze raz ogromnie Ci dziękuję!
 
A teraz tytułowa, fioletowa jesień:)
 
 
 










 
Pomysłodawczyni jesiennego wyzwania, Anne, bardzo dziękuję.
Dzięki niemu zmobilizowałam się do częstszego chwytania za aparat:)
Efekty wszystkich odcinków znajdują się w etykiecie: "Jesień w kolorach tęczy".
 
Serdeczne pozdrowienia dla wszystkich moich Gości!


24 komentarze:

  1. Przepiękny szal.Piękna nasza polska jesień.

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczny prezent otrzymałaś i bardzo na czasie. Zdjęcia również piękne. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Szal przepiękny Ci się dostało!
    Pozdrawiam bardzo serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudowne kolory Twojej jesieni. Można oglądać bez końca i podziwiać. A szal piękny i delikatny. Buziaki :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudowne kolory Twojej jesieni. Można oglądać bez końca i podziwiać. A szal piękny i delikatny. Buziaki :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne fioletowe inspiracje :)
    A ten szal....cudny prezent
    Pozdrawiam
    Marta

    OdpowiedzUsuń
  7. Ekstra szal i piękne zdjęcia! :)

    Pozdrawiam jesiennie! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. To mój ulubiony odcinek tego wyzwania, uwielbiam fiolety... Twoje zdjęcia są piękne :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam ten kolor, a szal jest poprostu cudny. Bardzo delikatny, podziwiam wykonawczynie szala za talent!! Zdjecia jak zwykle cud, miod i malina :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Fioletowy zawrot glowy, nie wiem co jest pieniejsze, chyba najbardziej szal mi sie podoba :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. bardzo lubię fiolecik, jest zaraz po mojej ukochanej morskiej zieleni ;) szal przepiękny :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Cudowna fioletowa jesień u Ciebie! Te kuleczki jak koraliki - piękne! Wiesz co to takiego? I kapusta i nawet pszczółka się załapała! Różnorodność na medal!
    Mnie jeszcze czeka fioletowa prezentacja. Twoja jest naprawdę zniewalająca! ;)
    Pozdrowionka
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo goraco dziekuje za pozdrowienia wszystkie mile slowa. Uznanie dla Mai71 na pewno przekaze:)

    Ewo! Te filetowe kuleczki obrodzily na plozacej krzewinie. Zdobi ona klomby w sasiedztwie. Glowe mi jednak utnij, a nie mam bladego pojecia jaka nosi nazwe....

    OdpowiedzUsuń
  14. Cudowny szal!!!! Napatrzeć się nie mogę, jaki delikatny, zwiewny, idealnie wpasował się tez z kolorem ;) fajne zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękny szal! A roślinny motyw fioletu boski! Też ciekawa jestem co to za roślina z tymi fioletowymi kulkami...

    OdpowiedzUsuń
  16. Zdumiałaś mnie, Olu! Nigdy nie kojarzyłam fioletu z jesienią - och, jak niesłusznie! Wdzięczna jestem każdemu, kto Cię mobilizuje do złapania za aparat, potem uczta dla moich oczu :)
    Szal prześliczny i jak ładnie potrafisz go udrapować!

    OdpowiedzUsuń
  17. Olu, dziekuje ze odblokowalas anonimowe komentowanie:) Ale jakby spamu bylo za duzo to skasuj, mna sie nie przejmuj.
    Sporo sie u Ciebie ostatnio dzieje:) Mnie w tym wpisie podobaja sie rosliny/kwiaty w ksztalcie kapuchy i kalafiora:P U mnie te same na kampusie i wlasnie dopiero tu je pierwszy raz widzialam:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Fioletowy to kolor, który bardzo lubię. I te wszystkie cudowne rośliny w fioletowych odcieniach - dokonałaś świetnego wyboru.
    Szal fantastyczny ! Muszę poszukać wzorów na takie cudeńka bo na drutach to kiedyś wiele robiłam może przypomnę sobie.
    Przesyłam uściski:)))

    OdpowiedzUsuń
  19. Kocham do Ciebie zaglądać bo tu naprawdę przeznaczeniem jest sztuka :) Szal dostałaś obłędny, no ale nie dziwota, bo z rąk mistrzyni :)
    A w Twojej jesieni fioletowej można się zanurzyć, ach...

    OdpowiedzUsuń
  20. Piękny ten szal, mi równiez marzy sie jakas piękna chusta wykonana przez Maję:)

    OdpowiedzUsuń
  21. jesień w fioletach u ciebie oszałamiająca....ale ten szal to juz arcydzieło:))

    OdpowiedzUsuń
  22. Piękny szal, choć daleko jest widać na zdjęciach, że miękki i delkatny. Wspaniały.
    Zdjęcia kwiatów cudne... żeniszki pamiętam z naszej działki... powojnik... wczoraj, gdy w parku spacerowałam z Łucją, w poszukiwaniu szyszek, przyglądałyśmy się takiej ozdobnej kapuście, Łucja była nią zachwycona. Rozsadzone były na klombie (ogromnym) w dwóch rzędach, dookoła. Pięknie wyglądały.

    OdpowiedzUsuń
  23. ależ cudny ten szal - podziwiam szydełkowe, drutowe i igłowe robótki, że o "decupażu" nie wspomnę :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarze!

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...